Rekord B-B - Drzewiarz Jasienica 2:2 (2:1)

W drugim ze sparingów tego lata "rekordziści" gościli jasienickiego Drzewiarza.

Rekord Bielsko-Biała - Drzewiarz Jasienica 2:2 (2:1)

1:0 Koczur (1 min.)

1:1 ...( 35 min.)

2:1 Woźniak (41 min.)

2:2 Pilch (74 min.)

Rekord: Wnętrzak - Łacek, Kania, testowany zawodnik, Suchowski, Maślorz, Profic, Papatanasiu, Ogrocki, Woźniak, Koczur oraz Michałowski, Kasprzycki, Jaroś, Bogdan, Grześ, Marek, Chorosz, Cyran, Bojdys

Końcowy rezultat potwierdził kilka kwestii. Pierwsza z nich, remisy jasieniczan we wcześniejszych sparingach z MRKS-em i LKS Czaniec – nie były dziełem przypadku. Druga, to wniosek, że na podstawie gry podopiecznych Roberta Sołtyska będą Oni należeć do grona ścisłych pretendentów do awansu z ligi okręgowej. Trzecia- miejscowi mają nadal problem z zachowaniem w grze obronnej. Oczywiście można powiedzieć, że przewaga optyczna należała do bielszczan. To „biało-zieloni” mieli więcej klarownych sytuacji, ale w futbolu najistotniejsza jest skuteczność. A w tym zakresie było - „fifty-fifty”. Otwarcia wyniku błyskawicznie dokonał strzałem pod poprzeczkę Krzysztof Koczur. Wcześniej sporo zamieszania w szeregach gości poczynił Andrzej Maślorz, rajdem prawą stroną. W 15. minucie bliski zdobycia gola był po uderzeniu z rzutu wolnego Krystian Papatanasiu. Futbolówka po strzale z ok. 25-ciu metrów odbiła się od poprzeczki. Można było odnieść wrażenie, iż kolejne gole dla Rekordu są tylko kwestią czasu, a tymczasem złe zachowanie przy rzucie rożnym poskutkowało wyrównaniem. Złe ustawienie w polu karnym było przyczyną nieszczęścia „rekordzistów”. Jednakże, co się odwlecze… Pięć minut przed przerwą Bartosz Woźniak skutecznie, z bliska, dobił strzał w słupek K.Papatanasiu. Po pauzie zawodnicy trenerów Mirosława Szymury i Tomasza Duleby mieli kilka wybornych okazji do podwyższenia wyniku. Mieli swoje szanse m.in. Grzegorz Bodan, A. Maślorz i Przemysław Suchowski. Każdemu z nich zabrakło odrobiny precyzji. Jak to w piłce nożnej, niewykorzystane sytuacje itd…Zemściło się.

TP