piątek, 12 sierpnia 2011 16:25
Wszystko zostało w Bielsku-Białej! Bilans spotkań rezerw Podbeskidzia z Rekordem w poprzednim sezonie wyszedł na remis.
Jesienią na boisku przy ulicy Młyńskiej odnotowano bezbramkowy remis. Kilka tygodni później „rekordziści” wygrali 1:0 z podopiecznymi Wojciecha Jarosza w finale pucharowych rozgrywek na szczeblu bielskiego Podokręgu BOZPN. Z kolei wiosną, rezerwy dzisiejszego ekstraklasowca pokonały zespół z Cygańskiego Lasu 4:2 . Tym samym marzenia o ewentualnym awansie „biało-zielonych” trzeba był odłożyć w czasie.
Przed nami nowe rozgrywki, nowe realia i nowe twarze po obu stronach. Nikt nie jest w stanie przewidzieć rezultatu sobotniej potyczki. W obu ekipach doszło do roszad personalnych, cele za to pozostałe niezmienne. Obie drużyny powalczą o jak najwyższe lokaty, szczytu tabeli nie wyłączając. Należy się zatem spodziewać niemałych emocji. Personalna jakość rezerw Podbeskidzia oraz zespołu wicemistrza poprzedniego sezonu w grupie II-ej gwarantują dobry futbol.
TP
« poprzednia | następna » |
---|
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji