Szczakowianka Jaworzno - Rekord B-B 2:1 (0:0)

To był pierwszy tego lata sparing z udziałem bielszczan. Poniżej znajdziecie relację z meczu z III-ligowcem.

Szczakowianka Jaworzno - Rekord Bielsko-Biała 2:1 (0:0)

1:0 Wasilewski(52 min.)

1:1 Ogrocki (69 min.)

2:1 Wasilewski (75 min.)

Rekord: Michałowski - Łacek, Profic, testowany zawodnik, Suchowski, Maślorz, Papatanasiu, Grześ, Czerwiński, Waliczek, Woźniak oraz Wnętrzak, Ogrocki, Jaroś, Koczur, Cyran, Stręk, Górny

Mecz z beniaminkiem III ligi śląsko-opolskiej okazał się cenną lekcja dla „rekordzistów”. Spotkanie pokazało, że bielszczanie mają sporo do poprawy w grze defensywnej, jako że obaj golkiperzy – Krzysztof Michałowski i Maciej Wnętrzak – mieli sporo pracy. Ale z drugiej strony, przebieg meczu potwierdził, że Rekord nadal potrafi prezentować się efektownie w ataku. Kuriozalnie jednak wszystkie gole w tym meczu były efektem w większym stopniu rażących pomyłek obrońców, niż kreatywności zawodników w ofensywie. – Tego meczu może nie byliśmy w stanie wygrać, ale też nie powinniśmy go przegrać – podsumował potyczkę Mirosław Szymura, szkoleniowiec „biało-zielonych”. Trudno nie zgodzić się z tą opinią, bowiem miejscowi mieli więcej klarownych sytuacji, ale i bielszczanie wielokrotnie zagrozili jaworznickiej bramce. Swoje szanse mieli w tym meczu m.in. Przemysław Suchowski (rzut wolny w 10. minucie), Bartosz Woźniak, Andrzej Maślorz, Krystian Papatanasiu i Krzysztof Koczur, po których uderzeniach piłka mijała słupki lub poprzeczkę bramki. Gwoli sprawiedliwości, gospodarze wręcz powinni przynajmniej jedną z kilku sytuacji w pierwszej części zakończyć zdobyciem gola. Zwłaszcza w 40. minucie, w której instynktownie zareagował w bramce K. Michałowski, broniąc uderzenie z trzech metrów. Identycznie „otworzył” drugą połowę M. Wnętrzak, który wyszedł w 47. minucie obronną ręką z sytuacji sam na sam. Już przegrywając 1:2 goście nie wykorzystali kilku okazji po kontratakach, gubiąc piłkę w okolicy pola karnego Szczakowianki. Ta niefrasobliwość także miała swoje znaczenie w kontekście końcowego wyniku.

TP