Wyszukiwarka



Strona główna » Zespół kobiet

W odnowionym składzie

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Sobotnim meczem z chorzowskimi Jaskółkami rundę wiosenną zainaugurują drugoligowe futbolistki Rekordu.

 

Po rundzie jesiennej bielszczanki zajmują niezbyt nobilitowaną, dziewiątą pozycję w tabeli. Całą pierwszą część rozgrywek „biało-zielone” przebrnęły ze sporymi perturbacjami natury personalno-zdrowotnej. Zdarzały się takie sytuacje, w których kończyły mecze w zdekompletowanym składzie. Stąd m.in. kilka istotnych roszad w zespole. W wiosennej fazie rozgrywek drużynę poprowadzi z trenerskiej ławki duet szkoleniowy: Witold ZającTomasz Skowroński. – Taka decyzja zapadła w porozumieniu z prezesem klubu, Januszem Szymurą – tłumaczy powracający do trenerskich obowiązków z kobiecą drużyną W. Zając. – W dużej mierze wynika to z pełnionych nadal przeze mnie obowiązków zawodniczych w drużynie Ekstraklasy futsalu. Te czasami wykluczają możliwość prowadzenia zespołu w trakcie spotkań ligowych. Kadrę zastaliśmy w niełatwej sytuacji kadrowej, na którą rzutowała nie tyle niewielka jej liczebność, co kiepski stan zdrowotny kilku zawodniczek. Trudno więc dziwić się pozycji zespołu w tabeli. Zimą naszym podstawowym celem było poszerzenie składu i przywrócenie do pełni zdrowia kontuzjowanych dziewczyn. Udało się nam pozyskać kilka nowych zawodniczek. Poza Dominiką Bernacką, którą wypożyczyliśmy z Mitechu Żywiec, żadna nie miała wcześniej kontaktu z futbolem w ligowym wydaniu. Niemniej wykazały się sporymi umiejętnościami i nie wykluczamy, że niektóre wystąpią już w najbliższym spotkaniu o punkty. Przy wydatnej pomocy klubowych fizjoterapeutów – Darka Spisaka i Artura Kaczkowskiego, udało się przywrócić do zdrowia kilka następnych. Można zatem powiedzieć, ż „podwoiliśmy stan posiadania”. Do rozgrywek zgłoszonych jest 18 dziewcząt, a rundę zaczynamy od konfrontacji z sąsiadkami z tabeli. To ważny dla nas mecz, zresztą jak każdy następny. Chcemy opuścić miejsce zagrożone spadkiem, bo z pewnością stać zespół na zajęcie wyższej pozycji, niż zajmowana obecnie – zakłada szkoleniowiec „rekordzistek”. Tak się składa, że bielskie piłkarki znajdują się w gronie trzech ekip legitymujących się czteropunktowym dorobkiem po ubiegłorocznej jesieni. Obie bezpośrednio konkurujące drużyny – Jaskółki Chorzów i MKS Gogolin – Rekord podejmie wiosną na własnym boisku.

TP

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież