Wyszukiwarka



Strona główna » Młodzież Rekordu

Dojrzeli mentalnie

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Sportowy talent, a przede wszystkim mentalna dojrzałość były w opinii szkoleniowca 18-latków Rekordu – Piotra Szymury, podstawą zdobycia Młodzieżowego Mistrzostwa Polski w futsalu.

 

Dla trenera złotych medalistów, to już czwarty krążek Młodzieżowych MP w roli pierwszego szkoleniowca zespołu. W swojej kolekcji miał już jeden tytuł mistrzowski zdobyty przed trzema laty z juniorami, wówczas w kategorii do lat 19-stu oraz dwa srebrne medale z 20-latkami, wywalczone w turniejach organizowanych w Szczecinie i w Chorzowie. Czy te medale i zdobywające je ekipy są w ogóle porównywalne? – W pewnym stopniu – tak – mówi Piotr Szymura. – Każdy z tych medali był konsekwencją zbudowania fajnego składu. Były dobrze przygotowane do futsalowej rywalizacji od strony sportowej, a przede wszystkim zdeterminowane! W każdej z tych ekip chłopcy wiedzieli o co grają i po co wychodzą na parkiet. Ale tak ze stricte ludzkiego punktu widzenia można dostrzec pewne różnice. W mistrzostwa dziewiętnastolatków organizowanych u nas, w Bielsku-Białej, niekwestionowaną indywidualnością był Paweł Budniak. Składy grające w Szczecinie i w Chorzowie oparte były raczej na sile kolektywu. Podobnie zresztą było teraz w Łęczycy. Walka o medal połączyła, zjednoczyła tych chłopaków. Warto podkreślić, że ten mistrzowski zespół powstawał w dość ciekawych okolicznościach. Przed rokiem nie udały nam się mistrzostwa 18-latków w Wieliczce. Już w bieżącym sezonie, z większością tych samych ludzi w składzie, nie awansowaliśmy do finałowego turnieju dwudziestolatków. Mimo tych niepowodzeń graliśmy coraz lepiej. Chłopcy dojrzeli mentalnie, a pokłosiem tego jest zdobycie złotych medali – kwituje szkoleniowiec „rekordzistów”.

Przez sam turniej finałowy bielszczanie przebrnęli w imponującym stylu. Cztery zwycięstwa, jeden bezbramkowy remis, przy 19-stu zdobytych i tylko dwóch straconych golach, tak wygląda ich bilans patrząc przez pryzmat statystyk. – A sam przebieg zmagań, skład uczestników, dowiódł tego że w Łęczycy nie było w tym elemencie żadnej przypadkowości.  Siedmiomiesięczna praca, w tym trudne, ale udane eliminacje przyniosły doskonały efekt. Słowa podziękowania należą się trenerom – Wojtkowi Gumoli i Jarkowi Krzystolikowi, za ich pracę z tymi chłopakami na co dzień. W szczególności z tym pierwszym świetnie się dogadywaliśmy zarówno podczas przygotowań jak i w trakcie samego turnieju finałowego. Wszak to Wojtek prowadził zespół w decydujących meczach turnieju. Wsparciem podczas turnieju w Łęczycy służył również były reprezentant Rekordu – Andrzej Szymański. Ja dołożyłem w tej pracy jedynie „aspekt futsalowy” – skromnie zaznacza trener bielskich 18-latków. Dla P. Szymury turniej finałowy okazał się szczególnie trudny z innego powodu. Jako zawodnik ekstraklasowej drużyny musiał w sobotnie popołudnie opuścić swoich podopiecznych, aby zdążyć do Bielska-Białej na pierwszy mecz play-off’u z Cleareksem. Nazajutrz, ze względu na mecz rewanżowy z chorzowianami zmagania młodych „rekordzistów” śledził już wyłącznie przez Internet oraz telefon komórkowy. – I był to dla mnie chyba najtrudniejszy moment w całej karierze zawodniczo-trenerskiej. Ostatni dzień wielomiesięcznej pracy i rywalizacji obył się beze mnie. Cieszę się jednak niezmiernie, że tak się to wszystko skończyło – nie ukrywa radości 27-letni szkoleniowiec.

TP

Młodzieżowi Mistrzowie Polski (U-18) w futsalu – Rekord Bielsko-Biała

Mateusz Dąbrowski, Paweł Kurowski (bramkarze), Łukasz Biel, Michał Bojdys, Damian Chorosz, Krzysztof Dulowski, Mateusz Gaudyn, Mateusz Gąsiorek, Michał Hyży, Szymon Jastrzębski, Michał Marek, Jakub Sojka, Szymon Szymański, Bartłomiej Woźniak

Trener: Piotr Szymura, II trener: Wojciech Gumola, kierownik drużyny: Tadeusz Foltyniak

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież