Wyszukiwarka



Strona główna » Młodzież Rekordu

Z nadziejami na wyższe pozycje

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Na Śląsku występują jako trampkarze. Ich o rok starsi koledzy na szczeblu Beskidzkiego OZPN jako młodzicy. Tak czy owak obie drużyny Rekordu już niebawem staną do wiosennych zmagań w swoich ligach.

Przed inauguracją rundy rewanżowej Śląskiej Lidze Trampkarzy bielszczanie plasują się na siódmej pozycji. Lokata niezła jak na debiutantów i nawet z nadzieją na poprawę. – I także dlatego oczekuję po chłopakach wiosną dobrej gry, walki na boisku oraz pełnej koncentracji w trakcie meczów – mówi ich trener Mariusz Gąsiorek. – Spełniając te warunki będę spokojny o wyniki. Naszą pozycję w tabeli na pewno jesteśmy w stanie podtrzymać, a może nawet awansować o jedną, dwie pozycje. Okres przygotowawczy mieliśmy nieco „rozbity” przez samą specyfikę treningów w hali i udział w finałach Młodzieżowych Mistrzostw Polski 14-latków w futsalu. Po ich rozegraniu wszyscy wrócili do pełnego cyklu zimowych przygotowań. Rozegraliśmy w tym czasie cztery spotkania sparingowe, z których dwa wygraliśmy, a w dwóch kolejnych ulegliśmy rywalom. Kadrę zasiliło sześciu zawodników z rocznika 1999, co wpłynęło na rywalizację o miejsce  w drużynie. Nikt nie ma gwarancji miejsca w tzw. wyjściowym składzie. Dla tych młodszych piłkarzy występy z mocnymi konkurentami w Śląskiej Lidze są okresem futbolowej nauki, a ta jest najważniejsza! Czas pokaże, co z tego wyjdzie – podsumowuje M. Gąsiorek. Z podobnym założeniem, chęci poprawienia pozycji po rundzie jesiennej, rozpoczną wiosenne zmagania młodzicy występujący w Lidze Okręgowej. – Ukończyliśmy jesień na czwartej pozycji, a na finiszu chcielibyśmy zająć miejsce drugie – deklaruje prowadzący „biało-zielonych” młodzików Krzysztof Dybczyński. – Również w naszym przypadku w przygotowaniach musieliśmy uwzględnić wymagania futsalowe. Ale już w ostatnich czterech tygodniach pracowaliśmy w komplecie i „pełną parą”. Uważam m.in. na podstawie trzech wygranych i jednego zremisowanego sparingu, że jesteśmy dobrze przygotowani do drugiej części sezonu. Zespół poszerzył się o trzech nowych graczy dzięki czemu luki w naszym składzie zostaną wypełnione. Pozostaje grać i czekać na lepsze niż jesienią rezultaty – z nieskrywaną nadzieją zapowiada K. Dybczyński.

TP

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież