Wyszukiwarka



Strona główna » Futsal Ekstraklasa

Rekord B-B – Clearex Chorzów 7:3 (3:0)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

To był pierwszy i jakże emocjonujący mecz ćwierćfinałów rozgrywanych wg formuły play-off, w Bielsku-Białej.

Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów 7:3 (3:0)

1:0 Dura (7 min.)

2:0 Janovsky (16 min.)

3:0 Mentel (16 min., z przedłużonego rzutu karnego)

3:1 Miozga (21 min.)

4:1 Machura (25 min.)

4:2 Seget (28 min.)

4:3 Seget (31 min.)

5:3 Dura (38 min.)

6:3 Dura (40 min., z przedłużonego rzut karnego)

7:3 Dura (40 min.)

Rekord: Brzenk (Zając) – Szymura, Mentel, Budniak, Janovsky, Dura, Machura, Łysoń, Wojtas, Polasek

Bilans poprzednich gier ligowo-pucharowych nie był korzystny dla gospodarzy. Pomni tego faktu przystąpili do meczu z ogromną koncentracją i determinacją. Ta ostatnia z cech zdominowała zresztą poczynania obu ekip, bowiem dość szybko wyczerpały one limit dozwolonych pięciu przewinień w połowie. Gole numer 1 i 2 padły po błyskawicznym, solowych kontrach Tomasza Dury i Jana Janovsky’ego. Na 3:0 podwyższył z przedłużonego rzut karnego Łukasz Mentel. Nieco wcześniej ten sam zawodnik chybił z 10-ciu metrów, trochę później także uderzył obok bramki Pawła Pstrusińskiego. Golkiper Cleareksu kilka minut wcześniej zmienił w bramce kontuzjowanego Tomasza Ulfika. Nie po raz pierwszy w tym sezonie drugą część bielszczanie rozpoczęli od natychmiast utraconego gola. Najlepszy z chorzowian w tym meczu – Mirosław Miozga, świetnie wykończył wymianę piłki z Tomaszem Rabczakiem. Nie mający nic do stracenie przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę. Może odrobinę ucierpiał na tym poziom gry, ale za to widowisko zyskało na nieprawdopodobnych emocjach. A o cóż innego chodzi kibicom?! Szaloną wymianę „ciosów” zakończył hat-trickiem T. Dura. W jednym przypadku bielski zawodnik zdobył gola po rzucie karnym z odległości 10-ciu metrów. W identycznej sytuacji wcześniej M. Miozga nie zdołał przechytrzyć Witolda Zająca, który tylko na ten moment zastąpił b. dobrze dysponowanego Krystiana Brzenka. Przebieg meczu otwarcia I-ej rundy play-off tylko wzmógł ciekawość sympatyków futsalu przed niedzielnym meczem numer dwa.

TP

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież