Wyszukiwarka



Strona główna » Futbol IV liga śląska

Iskra Pszczyna - Rekord Bielsko-Biała 3:1 (1:0)

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Tu znajdziecie relację on-line z potyczki w Pszczynie.

Iskra Pszczyna - Rekord Bielsko-Biała 3:1 (1:0)

1:0 Dudek (30 min.)

1:1 Papatanasiu (71 min., z rzut wolnego)

2:1 Prusek (84 min., z rzut karnego)

3:1 Maroszek (87 min.)

Rekord: Wnetrzak - Łacek, Profic, Suchowski, Kasprzycki, Maślorz, (85. Waliczek), Jaroś, Papatanasiu, Bogdan (46. Koczur), Marek (46. Czerwiński), Woźniak

3. "Kocioł" pod pszczyńską bramką.

5. Groźnie pod branką gości po uderzenie Papatanasiu.

8. Po rzucie wolnym Suchowskiego pada w murze obrońca miejscowych.

10. Przebojowa akcja Pruska kończy się na Proficu.

13. Niedokładne dogranie Papatanasiu na skrzydło do Bogdana.

16. Złe rozwiązanie przy wolnym Profica.

23. Zbyt koronkowy atak bielszczan.

27. Oba zespołu zagrażają po tzw, stałych fragmentach.

30. Nieporozumienie Suchowskiego z Wnętrzakiem wykorzystuje bezlitośnie uderzeniem z pola karnego Dudek.

36 Sporo chaosu z obu stron.

40. Bez skutku rzut wolny dla "rekordzistów".

41. W kontrze pszczynianie, ale na posterunku Wnętrzak.

44. Żółte karki dla Papatanasiu i Maroszka.

45+2. Niecelnie z dystansu Jaroś.

47-58. Inicjatywa należy do bielszczan, ale to miejscowi sprytnie kontrolują przebieg meczu.

63. Zza linii pola karnego niecelnie Woźniak.

70. Niecelnie z rzut wolnego Papatanasiu.

71. "Papa" idealnie obok muru płasko trafia do siatki.

79. Nieuznany gol dla gospodarzy, ale po spalonym. Po krótkiej chwili mocno uderza Prusek - broni Wnętrzak.

84. Ręka w polu karnym "rekordzistów" - Prusek trafia i 2:1!

87. Kontra Iskry i Maroszek wykorzystuje sytuację sam na sam z bramkarzem Rekordu.

88. Jaroś z daleka obok słupka.

90. Sędzia dolicza trzy minuty.

90+2. Waliczek z kata obok słupka.

90+3. Bramkarz Iskry "na raty" wyłapuje piłkę po uderzeniu z dystansu Papatanasiu.

Bielszczanie dali sobie narzuciĆ nieco chaotyczny, "wybijany" styl gry i to okazało się z pożytkiem dla miejscowych. Proste środki gry bywają efektywniejsze od tzw. wrażenia artystycznego. Punkty zostały w Pszczynie.

Komentarze

pilkarz 2011-10-02 21:13
Rekord ma skład na trzecią ligę---jeżeli ma w programie awans---to jeszcze nic straconego --ALE ...trzeba się JASNO określić ... bo takich meczów nie wolno przegrywać ...
FranzMaurer 2011-10-02 17:44
W pierwszej połowie aż nadto widoczny brak drugiego napastnika, Wozny dwoił się

i troił, ale sam nie był w stanie wiele zdziałać. Papa na pozycji cofniętego

napastnika też chyba nie był w swoim żywiole. Nie zmienia to faktu, że na

przerwę Rekord wcale nie musiał schodzić przegrywając. Bramka z cyklu "głupich",choć trudno jednoznacznie wyrokować kto ponosi za nią winę w największym stopniu (kto był, ten widział, skoro na forum tylu komentatorów po każdym meczu, to pewnie też byli i widzieli). Za to od samego początku drugiej połowy Rekord z Kotkiem w ataku nareszcie zaczął grać swoje. Szkoda tylko,że gdy w końcu padła bramka na 1:1, to goście postanowili zrobić kolejny prezent miejscowym i sprokurowali bezsensowny rzut karny. Szkoda, wielka szkoda, bo Iskra była do ogrania. To Rekord bardziej ten mecz przegrał niż Iskra wygrała.
BB 2011-10-02 09:05
Widać, ze w Rekordzie leży na łopatkach taktyka, brak wyciągania wniosków z rozegrnych meczów, to jest wynikiem albo słabej pracy trenera albo piłkarze nie widzą o co się do nich mówi? Jak może beniaminek z Pszczyny w tak łatwy sposób ogrywać kandydata do awansu? Czy spinanie się na pojedynek derbowy z rezerwami Podbeskidzia, był szczytem możliwości tej ekipy z CL? Przecież w Rekordzie sa piłkarze, którzy poczuli smak ligowej piłki na niezłym badź dobrym poziomie ligowym, przychodząc do niższej ligi powinni dzielić i rządzić, a tym czasem dopasowali się do poziomu tej ligi, czasami są nawet gorsi, to jakieś nieporozumienie ! Jak mozna było patrzeć na przegrany awans w zeszłym sezonie tak prezes Rekordu, powinien,zauważ yć,że już drugi rok drużyna nie jest na tyle przygotowana do rozgrywek żeby ogrywac drużyny, które są kadrowo i jakościowo zbliżone do BTS. Co z tego ze Rekord wygra w sezonie 5-6 razy po 7/8 do 0, skoro taki Czaniec wygrywa po 2-3 do 0 czy 1 ze słabymi i mocnymi?!
studnia 2011-10-01 23:39
No sorki, przy 1-0 pilnowaliśmy Tadziu wyniku;-)
pinkywrc 2011-10-01 22:08
najsłabszym ogniwem tej drużyny są ich trenerzy bez ikry i osobowości potrafią tylko wyszukane metafory rzucać na wiatr.
pilkarz 2011-10-01 20:25
taka porażka nie przystoi...i tyle gadania o Rekordzie...trenerzy oczywiście znajdą kilkaset argumentów na tak...

Jeżeli Rkord ma na celu kiedyś awans---to bez tej pary trenerów..choć są mądrzy--ale bez charyzmy...dla byłych gwiazdorów BKS....

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież