Wyszukiwarka



Strona główna » Futbol IV liga śląska

Derby na „dzień dobry”

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Przed wiosenną premierą w Cygańskim Lesie, w grupie drugiej IV ligi śląskiej, pewne jest tylko jedno – punkty zostaną w Bielsku-Białej.

Ślepy los tak ułożył terminarz rozgrywek, że już na „dzień dobry” skojarzył dwa bielskie zespoły. W jesiennym rozdaniu, w nieoczekiwanie wysokich rozmiarach (7:2), zwyciężyli „rekordziści”. Pełna polotu, ofensywna gra podopiecznych Mirosława Szymury i Tomasza Duleby przyniosła zaskakująco pozytywny efekt. Może nie tak sam poziom prezentowany przez „biało-zielonych”, co niesamowita skuteczność wzbudziła powszechne uznanie. W dalszej części rozgrywek, aż tak rewelacyjnie nieczęsto bywało, a i rezerwy Podbeskidzia rychło odzyskały równowagę. Stąd oba bielskie zespoły pewnie zakończyły pierwszą rundę w górnej części tabeli, co w dużym stopniu określa ich wiosenne cele. M. in. dlatego nie należy spodziewać się „powtórki z rozrywki” i nawet zbliżonego rezultatu do sierpniowej potyczki. Zbyt wiele jest przesłanek skłaniających do tezy, że taki wynik jest wręcz niemożliwy do powtórzenia. Po obu stronach jest zbyt wielu piłkarzy z nazwiskami o ugruntowanej renomie nie tylko na lokalną skalę. Mało tego, w szeregach gości można przewidywać pojawienie się zawodników z przeszłością reprezentacyjną! To samo w sobie oczywiście nie stanowi jeszcze o poziomie spotkania. Jak to mówią – nazwiska same nie grają, jakie by one w obu ekipach nie były. Natomiast mając na względzie derbowy charakter spotkania z jakości widowiska najbardziej zadowoleni powinni być kibice. Wszak „rezerwiści” Podbeskidzia są w ogromnej mierze takimi wyłącznie z nazwy. Szkoleniowiec ekstraklasowców – Robert Kasperczyk, niejednokrotnie udowadniał jesienią, że gry swoich podopiecznych w IV lidze nie traktuje w charakterze „karnej zsyłki”. Do kamuflażu nie uciekną się także „rekordziści”. Po prostu nie mają nic do ukrycia. Potencjał ich umiejętności jest równie dobrze znany jak cele, które wiosną sobie stawiają. Jaki by nie był rezultat końcowy, dla kogokolwiek zadowalający, ostatecznej rywalizacji i tak jeszcze nie przesądzi. Warto o tym pamiętać, jak również o fakcie przytoczonym już na wstępie – punkty i tak zostaną w Bielsku-Białej.

TP

IV liga śląska, gr. 2 – 16. kolejka (24.03.2012 r. – sobota)

(11:00) Rekord Bielsko-Biała – Podbeskidzie II Bielsko-Biała

(15:00) MRKS Czechowice-Dziedzice – GKS 1962 Jastrzębie-Zdrój

(15:00) Iskra Pszczyna – Czarni-Góral Żywiec

(15:00) KS Żory – LKS Czaniec

(15:00) Gwarek Ornontowice – AKS Mikołów

(15:00) GTS Bojszowy – Nadwiślan Góra

(15:00) Polonia Marklowice – Unia Racibórz

25.03.2012 r. (niedziela)

(11:00) Naprzód Rydułtowy – KS Wisła Ustronianka

 

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież