Wyszukiwarka



Strona główna » Futbol IV liga śląska

Z dedykacją dla Dawida

Uwaga, otwiera nowe okno. PDFDrukujEmail

Przebieg sobotniego meczu „rekordzistów” z Czarnymi-Góralem dowiódł, iż także w futbolu obowiązuje zasada „Suma szczęścia i jego braku musi wyjść na zero”.

Po trudnym boju bielszczanie zdobyli upragnione trzy punkty, ale ów zysk okupili stratą na wiele tygodni Dawida Ogrockiego, który opuścił plac gry ze złamaną reką. – I właśnie Dawidowi dedykujemy to zwycięstwo – rozpoczyna pomeczowy komentarz Tomasz Duleba, szkoleniowiec futbolistów Rekordu. – Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i gry! A sam mecz – fajnie, że zakończył się naszym zwycięstwem i wszystko dobrze poukładało się. Wyszliśmy z nastawieniem agresywnej postawy i z chęcią gry tzw. wysokim pressingiem. Chcieliśmy możliwie najszybciej zdobyć gola wiedząc o tym, że żywczanie to młody i ambitny zespół. Wiedzieliśmy, że dobrze prezentuje się w ofensywie, a nieco gorzej w obronie. Te założenia sprawdziły się. Nawet udało nam się szybko trafić do bramki rywala, ale do teraz nie rozumiem decyzji arbitra, który gola nie uznał. Gola prawidłowo zdobył Bartek Woźniak, a tymczasem arbiter odgwizdał rzekomo symulowany faul przez Andrzeja Maślorza. Ta sytuacja spowodowała dużą nerwowość w naszych poczynaniach. Brakowało spokoju w wykończeniu akcji. Na drugą część spotkania wyszliśmy założyliśmy sobie, że musimy być konsekwentni i cierpliwi. Opłaciło się! W 71. minucie do bramki gości trafił Andrzej Maślorz, po dograniu Bartka Woźniaka, a całą akcję zainicjował Szymek Łacek. Cel został zrealizowany. Bardzo cieszymy się z wygranej, na której bardzo nam zależało. Szkoda tylko, że dłuższy czas straciliśmy Dawida Ogrockiego – kończy trener „biało-zielonych”.

Sam D. Ogrocki błyskawicznie trafił do Szpitala Wojewódzkiego, gdzie już w niedzielne popołudnie pod okiem dra Jacka Wilczyńskiego przeprowadzona została operacja zespolenia złamanej (z przemieszczeniem) kości przedramienia lewej ręki oraz nastawienia zwichniętego nadgarstka. Do feralnego zdarzenia doszło w 60. minucie, w której przy próbie dośrodkowania wślizgiem gracz Czarnych-Górala nieszczęśliwie upadł z impetem na D. Ogrockiego. – Sama operacja trwała około dwóch godzin i przyznam, że nie pamiętam drogi z sali operacyjnej do szpitalnego pokoju – mówi przebywający już w domu Dawid. – Był ból, chciało mi się spać, ale generalnie było OK. Teraz pozostaje już tylko czas na leczenie. Przez 3-4 tygodnie będę na usztywnionej od wewnątrz ręce nosił gips. Zalecenie jest takie, aby jak najmniej chodzić i jak najwięcej odpoczywać. A przy okazji chciałbym bardzo podziękować panu Witkowi Kaczmarczykowi i Jego żonie za pomoc i wsparcie – dodaje popularny „Ogro”. Do podziękowań dołączają się zawodnicy, szkoleniowcy i działacze Rekordu.

TP

 

Komentarze

Kibic12345 2011-08-30 23:45
Dawidzie wracaj do zdrowia!:) Jesteś potrzebny tej drużynie!
FranzMaurer 2011-08-29 21:05
Tak,tak,tak Karat! :) Nie wchodzę tu teraz w kwestię kto jest lepszy,kto lepiej dyryguje obroną itp. Chodzi mi o coś innego. Gdybym ja był piłkarzem (dowolnej drużyny), to czułbym się potraktowany nie fair,gdybym po bardzo dobrej rundzie został posadzony na ławie, a zastąpił mnie nowosprowadzony zawodnik. Maciek powinien rozpocząć sezon,bo to nowy ma udowodnić,że jest lepszy. Potem, w zależności od popełnionych błędów, niech się w tej bramce zmieniają.

A co do Boruca - zgoda, niepodobna zliczyć ile nam Boruc wybronił,ale pamiętam też Bratysławę i Belfast i parę innych farfocli,które chwały mu nie przynoszą bynajmniej. Na dwoje babka wróżyła.
Karat 2011-08-29 20:52
nie nie nie Franz.. wg mnie tu nie chodzi o zawalenie bramki.. abstrahując od wyszkolenia, techniki i możliwości fizycznych, to wydaje mi się, że Michałowski ma lepsze predyspozycje mentalne.. nie boi się zrobić opeeru chłopakom z obrony, nawrzeszczeć na nich i ich "poustawiać" do pionu. A niestety Maćkowi tego brakuje. Bramkarz musi mieć niewyparzoną gębę - to mi się zawsze podobało u Boruca ;) taki bramkarz ma być pierwszym bramkarzem!
stach 2011-08-29 20:32
I całkowicie zgadzam się z Tobą , on powinien bronić już z Czechowicami.
FranzMaurer 2011-08-29 15:54
A może by tak wreszcie dać pograć Maćkowi Wnętrzakowi? Miał bardzo dobrą poprzednią rundę, sam był ojcem kilku zwycięstw, a teraz siedzi na ławie. Gdyby zawalił jakąś bramkę, to ewentualnie byłoby to zrozumiałe...

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby Twój komentarz pojawił się od razu,
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji

Kod antysapmowy
Odśwież