Gazprom Jugra Jugorsk - Rekord B-B 4:5 (Puchar Lwowa - dzień I)

środa, 17 sierpnia 2011 14:46

Sensacyjne otwarcie bielszczan! W turnieju o "Puchar Lwowa" biało-zieloni pokonali trzecią siłę rosyjskiej Superligi.

Gazprom Jugra Jugorsk - Rekord Bielsko-Biała 4:5 (1:4)

0:1 Wojtas (5 min.)

0:2 Dura (8 min.)

0:3 Budniak (11 min.)

0:4 Dura (15 min.)

1:4 Fernando (20 min.)

2:4 Lima (24 min.)

2:5 Dura (35 min.)

3:5 Robinho (38 min.)

4:5 Lima (39 min.)

Rekord: Brzenk - Szymura, Janovsky, Machura, Dura, Wojtas, Łysoń, Bubec, Budniak

Pierwsza część meczu była wręcz perfekcyjna w wykonaniu „rekordzistów”. – Było świetnie w obronie i jeszcze lepiej w kontrataku – komentuje Krzysztof Burnecki, kierownik bielskiej ekipy. Naszpikowana brazylijskimi gwiazdami drużyna brązowych medalistów minionych mistrzostw Rosji długo nie mogła nadziwić się dynamice akcji podopiecznych Andrei Bucciola. – Dlatego też równocześnie rodziły się zasadne  obawy o naszą kondycję  po długiej podróży – tłumaczy wynik drugiej połowy Lech Szymonowicz, szef „rekordowej” kadry. Istotnie, rosyjsko-brazylijska mieszanka Gazpromu wrzuciła w następnych dwudziestu minutach tzw. piąty bieg. Zbawienną dla losów meczu okazała się bramka z kontry Tomasza Dury na 5:2. Dzięki temu trafieniu bielszczanie uzyskali przewagę, której nie oddali mimo szaleńczego pościgu graczy z Jugorska. Warto przy okazji wspomnieć, iż do Lwowa bielszczanie udali się bez Radka Polaška i Łukasza Mentla. Żartobliwie rzecz ujmując, ewentualne porozumienie Rekord SI z Gazpromem po tym wyniku stanęło pod znakiem zapytania.

Grupa B

Kardinal Rowne – Iberia Star Tbilisi 3:6 (1:5)

Gazprom Jugra Jugorsk – Rekord Bielsko-Biała 4:5 (1:4)

Grupa A

Giti Pashand Isfahan – LTK Ługańsk 4:4 (1:2)

Energia Lwów – CSKA Moskwa 1:5 (1:2)