wtorek, 06 marca 2012 16:56
W krótkiej wypowiedzi do przegranej 1:5 w sparingu z futbolistami Rekordu wraca Tomáš Bernady, trener MFK OKD „B” Karwina.
- Dzięki dobrej organizacji gry w pierwszej połowie spotkania przeciwko czwartoligowemu zespołowi z Polski byliśmy dla naszych rywali jeszcze równorzędnym przeciwnikiem. W drugiej połowie, niestety już nie, i zasłużenie przegraliśmy cały mecz. Rywal był szybszy, lepszy w grze piłką i w akcji. Nasi piłkarze w niektórych fazach meczu grali zbyt indywidualnie, a Polacy raz po raz wyprowadzali szybkie kontrataki – powiedział po spotkaniu Tomáš Bernady, szkoleniowiec rezerw MFK OKD Karwina.
Dodajmy, iż „dwójka” miejscowego klubu występuje na co dzień w czeskiej IV lidze, odpowiedniku naszej trzeciej ligi, plasując się na drugim miejscu po rundzie jesiennej. Pierwszy zespół MFK OKD zajmuje czwartą pozycję na zapleczu ekstraklasy naszych południowych sąsiadów. Z kadry drugoligowej drużyny przeciwko bielszczanom wystąpili: Tomas Hajek, Rene Bolf, Vaclav Cverna, Srdan Savić, Olin Bartozel i David Puškáč.
TP
Źródło: mfkkarvina.cz/własne
« poprzednia | następna » |
---|
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji