MKS Lędziny – Rekord Bielsko-Biała 1:5 (1:2)
1:0 Kapela (15 min.)
1:1 Woźniak (30 min.)
1:2 Woźniak (45 min.)
1:3 Marek (72 min.)
1:4 Grześ (73 min.)
1:5 Jaroś (90 min.)
Rekord: Michałowski – Kasprzycki, Gola, Profic, Waliczek, Maślorz, Papatanasiu, Czerwiński, Ogrocki, Piesiur, Woźniak oraz Wnętrzak, Łacek, Kania, testowany zawodnik, Suchowski, Grześ, Jaroś, Bogdan, Marek, Koczur
Już na wstępie trzeba zaznaczyć, że końcowy rezultat nie oddaje przebiegu spotkania. To wcale nie było jednostronne widowisko! Ani Rekord nie zaprezentował tak fantastycznego futbolu jak mogłoby się wydawać, ani lędzinianie nie odstawali tak bardzo od bielszczan w grze. Głównym atutem gości okazała się skuteczność. Wpierw w 7. minucie utracie bramki zapobiegł, wybijając piłkę z linii bramkowej, Dawid Gola. Z tej samej sytuacji zrodziła się kontra, po której pojedynek sam na sam z bramkarzem przegrał Alan Czerwiński. „Biało-zieloni” nie wyciągnęli z tej akcji wniosków i po prostopadłym podaniu w pole karne oraz celnym uderzeniu gracze MKS-u objęli prowadzenie. Mało agresywni w polu bielszczanie mieli sporo kłopotów z ułożeniem gry w ofensywie. Dopiero po upływie pół godziny gry fajną akcją, opartą na precyzyjnych, prostopadłych i szybkich podaniach błysnęli Krystian Papatanasiu z Mateuszem Piesiurem. W jej efekcie do sytuacji „oko w oko” z golkiperem doszedł Bartosz Woźniak, który wie co czynić w takich sytuacjach. Kapitan Rekordu podobnie zachował się tuż przed gwizdkiem arbitra kończącym pierwszą część sparingu, wykorzystując dobre podanie Dawida Ogrockiego. Po przerwie nieco wzrosło tempo spotkania, co w sporej mierze było zasługą drugiej linii „rekordzistów”. Występ tercetu: Kamil Jaroś, Michał Marek, Michał Grześ, był całkiem obiecujący. Nie przypadkiem każdy z wymienionych zaliczył bramkowe trafienie, a już gol autorstwa M. Marka był z gatunku – „stadiony świata”. Podsumowując, „rekordziści” wygrali ten mecz zasłużenie, ale rozmiary wyniku są cokolwiek zbyt wysokie. Trzeba bowiem wiedzieć, że mogło to potoczyć się całkiem inaczej. W 51. minucie (przy wyniku 1:2) Maciej Wnętrzak w doskonałym stylu obronił uderzenie z rzutu karnego.
TP
Komentarze
Na 90minut.pl i BOZPN jest informacja o walkowerze dla Rekordu.
90minut.pl/.../liga5874.html
www.bozpn-bielsko.pl/.../