piątek, 21 października 2011 12:55
To był 13 marca br. To wtedy bielszczanie przegrali ostatnie ze swoich wyjazdowych spotkań w grze o punkty Ekstraklasy PLF.
Podobnie jak w najbliższą niedzielę bielszczanie wizytowali wówczas Polkowice. Porażka Rekordu w starciu z TPH 3:7 była jedną z przyczyn tego, iż na finiszu poprzednich rozgrywek „biało-zielonym” pozostała wyłącznie walka o brązowe medale. Od tego czasu bielszczanom parkiety obcych hal nie są straszne. W trwających rozgrywkach przekonano się o tym w Chojnicach i Torunie skąd „biało-zieloni” wywozili komplet punktów. Oczywiście ten fakt wcale nie musi dowodzić tego, że podobnie będzie w Polkowicach. To może być nawet trudniejsze, niż można przypuszczać! Po przerwie na towarzyskie mecze futsalowej reprezentacji kraju w Mołdawii wszystkie ligowe ekipy wypadły z tzw. rytmu meczowego. Wiele więc zależy od tego kto i jak przepracował dwutygodniowy okres trenowania bez gry o punkty. Akurat dla bielszczan był to głównie czas poświęcony na powrót do zdrowia kilku kluczowych zawodników. Tymczasem w niedzielny wieczór przyjdzie bielskiemu teamowi grać przeciwko wyjątkowo zdesperowanemu rywalowi. Los w przenośni i dosłownie okrutnie traktuje w ostatnich miesiącach polkowickie TPH. Wpierw latem sporo było zamieszania wokół startu podopiecznych Stanisława Kwiatkowskiego w rozgrywkach ze względów natury finansowej. Początkiem września środowisko futsalowe zszokowała informacja o tragicznej śmierci czołowego gracza TPH – 34-letniego Adriana Jędrzejewskiego. Trudno się zatem dziwić, iż mocno „poturbowani” psychicznie polkowiczanie plasują się na ostatniej pozycji w tabeli ekstraklasy. Na domiar złego po spotkaniu w Szczecinie Komisja Ligi ukarała Sebastiana Jędrzejewskiego wykluczeniem z trzech najbliższych potyczek ligowych. Owszem, w sporcie nie ma miejsca na litość, ale już na współczucie – tak! Sport jest częstokroć takim obszarem, w którym piętrzące się trudności konsolidują. W grupie, bo przecież futsal jest grą zespołową, jest łatwiej o zwarcie szeregów i mobilizację. Tym trudniejsza przeszkoda przed bielszczanami. Na mecz przeciwko „biało-zielonym” w hali przy Dąbrowskiego wyjdzie może „nie za mocny futsalowo”, ale bardzo zdeterminowany rywal.
TP
5. kolejka Ekstraklasy PLF
Gwiazda Ruda Śląska – Gatta Active Zduńska Wola 2:2 (0:1)
Akademia FC Pniewy – Clearex Chorzów 2:2 (0:0)
GKS Tychy – Pogoń ’04 Szczecin 2:4 (1:3)
FC Siemianowice Śląskie – Marwit Toruń 1:5 (0:1)
(niedziela, g. 18:00) Wisła Krakbet Kraków – Red Devils Chojnice
(niedziela, g. 18:00) TPH Polkowice – Rekord Bielsko-Biała
Wyniki i tabela w dziale: Ekstraklasa Futsalu
| « poprzednia | następna » |
|---|
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji