Pogoń goni, Pogoń gonią

Aktualności

Przekaż 1% podatku

Beskidzkie Towarzystwo Sportowe

KRS 0000146148

Pogoń goni, Pogoń gonią

czwartek, 01 marca 2012 12:06

Uwaga, otwiera nowe okno.

Jak twierdzi szkoleniowiec Pogoni ’04 – Gerard Juszczak, najbliższa ligowa potyczka szczecinian z Rekordem jest meczem o „podwójną stawkę”.

- Bielszczanom raczej nikt nie zagrozi w zajęciu drugiego miejsca. Poniekąd mogą zatem „wybierać” sobie rywala w pierwszej rundzie fazy play-off, co pewnie nie jest bez znaczenia – uzasadnia wstępne założenie trener „portowców”. – Dla nas także jest istotne to czy zajmiemy siódmą czy szóstą pozycję po zasadniczej części sezonu. Przy korzystnym układzie okoliczności możemy dogonić jeszcze toruński Marwit. Warunkiem tego jest jednak ewentualna zdobycz punktowa w meczu z Rekordem. O tym zadecydują umiejętności zawodników, ale z matematyką w tle – żartobliwie przewiduje trener szczecinian. „Rekordziści” przystąpią do sobotniego spotkania bogatsi o bezcenne punkty zdobyte w poprzedniej kolejce kosztem Akademii FC Pniewy. Wygrana z aktualnymi mistrzami kraju pozwala bielszczanom na psychiczny komfort w kontekście ostatnich gier podstawowej części sezonu. W zasadzie tylko kataklizm mógłby spowodować spadek bielszczan z drugiej pozycji w tabeli. Nie mniej nikt w bielskiej ekipie nie zapomina, że do postawienia kropki nad „i” pozostało jeszcze co nieco. Nikt nie ucieka od świadomości, że bez odrobiny fartu zwycięstwo nad „akademikami” byłoby bardzo trudne do osiągnięcia. Wracając zaś do konfrontacji w Szczecinie warto wspomnieć także o tym, czego szkoleniowiec Pogoni ’04 nie powiedział. Za plecami szczecinian wciąż czają się Clearex Chorzów i tyski GKS. Na cztery kolejki przed zakończeniem rundy rewanżowej w Ekstraklasie PLF obie ekipy nadal liczą na awans w tabeli. Czyim kosztem? Oczywiście, podopiecznych G. Juszczaka!