piątek, 04 listopada 2011 18:01
Już jutro wiceliderzy ekstraklasy futsalu, drużyna Rekordu gościć będzie w Wielkopolsce, gdzie zmierzy się z najlepszym zespołem Polski minionego sezonu – Akademią FC Pniewy.
Wielkopolska ekipa w tym sezonie nie prezentuje co prawda mistrzowskiej formy, gdyż uległa m.in. na własnym parkiecie 1:3 zespołowi GKS Tychy, którego „rekordziści” rozgromili w minioną niedzielę 5:0 w Cygańskim Lesie, ale …. Pniewianie po pięciu spotkaniach zgromadzili raptem pięć punktów. Niemniej wszyscy uważają, że sobotni rywale Rekordu muszą się w końcu przebudzić. Zobaczymy, czy nastąpi to już w spotkaniu z bielszczanami. Bardzo ciekaw postawy rekordzistów w pojedynku z mistrzami kraju jest prezes Rekordu Janusz Szymura.
– Bardzo mnie cieszy, że do samego Poznania jedzie się o godzinę szybciej niż jeszcze przed kilku miesiącami. Drogi zmieniają się niemal na naszych oczach, co nie powinno stworzyć problemów komunikacyjnych – twierdzi Janusz Szymura. – A sama tabela ekstraklasy co prawda wskazuje, że na razie mamy dwóch głównych pretendentów do pozycji lidera – Wisłę Krakbet Kraków i Rekord Bielsko-Biała, ale suche rezultaty pierwszej części rozgrywek są bardzo mylące. Drużyna Gatty Zduńska Wola w sobie tylko wiadomy sposób straciła punkty z Wisłą, czy Gwiazdą Ruda Śląska. Z biegiem czasu również Marwit będzie się rozkręcał. Do tej grupy należy koniecznie dodać naszych sobotnich rywali, zespół mistrzów Polski. Trener pniewian Klaudiusz Hirsch wyraźnie mówi, że gra o mistrzostwo Polski rozpocznie się dopiero w fazie play-off. Grę o ligowe punkty traktują więc na razie jako „przygrywkę” do ostatniej fazy mistrzostw. Mam nadzieję, że nasza drużyna utrzyma w Pniewach serię spotkań bez porażek. Trzeba bowiem pamiętać, że ostatni raz przegraliśmy w minionych rozgrywkach, w Polkowicach, wiele miesięcy temu. Z drugiej strony w Wielkopolsce każdy wynik jest możliwy. Jako mistrz Polski Akademia FC ma coś do udowodnienia.. Owszem, z Pniew odeszło przed sezonem dwóch zawodników – Jan Janovsky i Rafał Franz, ale pozostali dwaj obcokrajowcy Mołdawianin Nicolae Neagu i Chorwat Frane Despotovic, który wróci na parkiet na mecz z Rekordem po przerwie spowodowanej kartkami. Bramkarz Neagu musi natomiast walczyć o miejsce w składzie. Akademia przez wiele lat grała bardzo dobrze, ale nie osiągała znaczących sukcesów, bo nie miała dobrych bramkarzy. Teraz jest odwrotnie! Akademii brakuje natomiast Rafała Franza i „Honzy”, który na szczęście przyszedł do nas... – twierdzi prezes Janusz Szymura.
(pic)
7. kolejka Ekstraklasy PLF 3-6.11.2011 r.
GKS Tychy – FC Siemianowice Śląskie 2:2
(sob., 18:00) Akademia FC Pniewy – Rekord Bielsko-Biała
(sob., 18:00) Pogoń ’04 Szczecin – Clearex Chorzów
(sob., 18:00) Wisła Krakbet Kraków – Marwit Toruń
(sob., 18:00) Gwiazda Ruda Śląska – TPH Polkowice
(nd., 18:00) Red Devils Chojnice – Gatta Zduńska Wola
| « poprzednia | następna » |
|---|
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji