poniedziałek, 13 lutego 2012 12:37
Tym razem w rolę komentatora meczu futsalowców Rekordu z polkowiczanami wcielił się, pauzujący w tym spotkaniu z powodu nadmiaru żółtych kartek, Paweł Budniak.
- Oględnie rzecz ujmując zespół TPH nie zawiesił nam zbyt wysoko poprzeczki. Natomiast oceniając nasz występ, to był taki… jaki być powinien. Strzeliliśmy sporo goli i wykorzystywaliśmy błędy rywala. Szkoda, że goście nie podjęli z nami walki. Miałem takie wrażenie jakby przyjechali do nas rozegrać mecz i odjechać. TPH całkowicie mnie zawiodło, a przecież z wygranym meczu sprzed tygodnia, ze szczecińską Pogonią zaprezentowali się inaczej, nieporównywalnie lepiej. Z tych fragmentów meczu, które widziałem polkowicki zespół grał fajny, poukładany futsal, a tymczasem na naszym boisku absolutnie nic im nie wychodziło. Wiem, że przed sezonem TPH doznało wielu strat personalnych, ale teraz jest tam nowy trener, nowe spojrzenie, więc zapewne postarają się jeszcze odbić. Natomiast my dopisujemy sobie kolejne trzy punkty, dzięki którym oddalamy się w tabeli od Gatty. Ale już w czwartek czeka nas o wiele trudniejsze zadanie – mecz z GKS-em Tychy, na jego terenie.
TP
![]()
przejdź do galerii
fot. Paweł Mruczek
| « poprzednia | następna » |
|---|
w przeciwnym wypadku będzie wymagał moderacji